Harrison Ford nie obchodzi, że Indiana Jones 5 spadła i dołączyła do Marvela na „dobry czas”

Autor : Jacob Mar 04,2025

Harrison Ford pozostaje niewzruszony krytyczną i komercyjną słabością „Indiana Jones i tarcza Destiny”, po prostu stwierdzając, że „S ** T się dzieje”. Ujawnił swoją decyzję o przyłączeniu się do Marvel Cinematic Universe, kierowany pragnieniem „dobrego czasu”.

W wywiadzie dla magazynu Wall Street Journal ikona Star Wars wyjaśniła, że ​​pomimo swojej wiary w potencjał kolejnej historii Indiany Jones, nie przejmuje się negatywnym odbiorem filmu i szacuje stratę w wysokości 100 milionów dolarów. Wyrażał swoją motywację do piątej części: „Kiedy [Indy] doznał konsekwencji jego życia, chciałem jeszcze jedną szansę, aby go podnieść, odkurzyć i zobaczyć, co się stało” - stwierdził Ford. „Nadal cieszę się, że nakręciłem ten film”.

To najnowsze kinowe przedsięwzięcie nie zniechęciło go do przyjęcia kolejnej kultowej franczyzy. Ford dołączył do MCU, przedstawiając Thaddeusa Rossa w nadchodzącym „Captain America: Brave New World”, wkraczając w rolę wcześniej od zmarłego Williama Hurt. Ta iteracja Rossa będzie miał bardziej znaczącą rolę jako Czerwony Hulk.

Ford wyjaśnił, że jego zaangażowanie MCU wyprzedziło wszelką wiedzę na temat tej transformacji. Przed podpisaniem się nie widział nawet scenariusza do „odważnego nowego świata”, napędzanego wyłącznie perspektywą przyjemności.

„Dlaczego nie? Widziałem wystarczającą liczbę filmów Marvela, aby zobaczyć aktorów, których podziwiałem dobrze” - wyjaśnił Ford. „Tak naprawdę nie wiedziałem, że zamieniłbym się w czerwonego Hulka. To jak życie; dotarłeś tak daleko w grę, dopóki nie brakuje ostatniej strony instrukcji”.

„Captain America: Brave New World”, zaplanowany na 14 lutego, jest jednym z najkrótszych filmów MCU. Jest to debiut Anthony'ego Mackie jako kapitan Ameryka, zastępując Steve'a Rogersa Chrisa Evansa i obiecuje przedstawić głęboko wycięte postacie z obszernej wiedzy Marvela, w tym wypłata do długotrwałego drażniania z „The Incredible Hulk” z wprowadzeniem przywódcy.